Korona protetyczna

Korona Ci z zęba nie spadnie, czyli wszystko o koronach protetycznych

„A może by tak Pani Doktor zrobić koronkę?” Pamiętam Panią Krystynę doskonale. Byłam wtedy na początku swojej drogi zawodowej i dopiero zaczynałam przygodę z protetyką. Ząb pacjentki był oblepiony z każdej strony plombami, które raz po raz wypadały, więc pacjentka nie mogła chrupać orzechów 😉 Powiedziałam : „Nie, Pani Krystyno, nie zrobię Pani koronki, ale zrobię Pani KORONĘ! Bo koronką zakazywano nam na studiach nazywać jakże ważne uzupełnienia, zwane prawidłowo KORONAMI protetycznymi, a nie jakimiś tam koronkami. Uśmiecham się pod nosem wspominając tamte czasy i myślę, że była to naprawdę koronkowa robota 🙂 No dobrze, dość wspomnień, do sedna. W tym artykule dowiesz się: Czym jest korona protetyczna? Kiedy, jak i z czego się ją wykonuje? Czy warto okoronować swojego zęba?;-)

Korona protetyczna-co to takiego?

Korona protetyczna jest to stałe uzupełnienie protetyczne. Mówiąc potocznie to taka „czapeczka” na zęba, która odbudowuje jego kształt i funkcję. Przykleja się ją na stałe do zęba za pomocą specjalnego „kleju” (cementu). Ale zaraz zaraz. Do czego właściwie przykleja się koronę? Ano do kikuta zęba , czyli do fragmentu zęba, pozostałego po preparacji wiertłem (oszlifowaniu). Różne są metody szlifowania, jedne mniej, inne bardziej inwazyjne. Wybór metody zależy od sytuacji klinicznej. Na decyzję składa się m.in. stan zęba (żywy czy martwy), miejsce w zgryzie, a także rodzaj materiału, z którego mamy wykonać przyszłą koronę. Niektóre tworzywa wymagają większej grubości zbieranych tkanek, a inne mniejszej. Decyduje o tym protetyk. No dobrze, skąd wiadomo czy w danym zębie można wykonać koronę?

Korona pełnoceramiczna
Korony pełnoceramiczne

Wskazania, czyli kiedy wykonujemy koronę protetyczną? 

  • w przypadku urazu zęba, gdy doszło do złamania i jest ono na tyle niefortunne, że ciężko będzie odbudować ząb za pomocą klasycznego wypełnienia (np.kompozytu)
  • gdy ząb jest martwy i/lub próchnica go zjadła. Taki ząb należy wcześniej przeleczyć endodontycznie (kanałowo) i wykonać w nim wkład koronowo-korzeniowy. Dopiero po zacementowaniu wkładu wykonuje się koronę protetyczną. Korona na samym korzeniu może nie wytrzymać. Zależy to oczywiście od sytuacji i nie można uogólniać. W niektórych przypadkach sprawdzają się tzw. endokorony, które nie wymagają instalowania wkładu w korzeniu zęba. Ale jest to rozwiązanie rzadziej spotykane.
  • jeśli pacjent w miejscu brakującego zęba ma implant (czyli taki tytanowy korzeń) to również na nim wykonuje się koronę protetyczną, która może być cementowana lub przykręcana do wszczepu
  • jeśli ząb stoi nieprawidłowo, np. jest zrotowany lub też znacznie wysunięty, co zaburza estetykę i/lub funkcję, a pacjent nie chce się poddać leczeniu ortodontycznemu i jednocześnie nie można wykonać na tym zębie mniej inwazyjnej odbudowy (np. bondingu lub licówki), wtedy korona jest leczeniem z wyboru
  • gdy korona zęba jest znacznie przebarwiona i nie reaguje na wybielanie
  • kiedy pacjent zgłasza się po metamorfozę uśmiechu i istnieją przeciwskazania do wykonania licówek. Wtedy wykonujemy korony lub ćwierćkorony.
  • w przypadku dużego starcia zębów, kiedy nie można wykonać innego typu odbudowy zębów np. nakładów porcelanowych/kompozytowych (onlay/overlay). Więcej o starciu zębów i metodach odbudowy przeczytasz TU.

To byłoby na tyle, jeśli chodzi o wskazania do wykonania koron protetycznych. A kiedy nie można zrobić korony na zębie?

Przeciwskazania, czyli kiedy nie można wykonać korony?

  • kiedy zniszczenie/złamanie zęba sięga poniżej brzegu kości
  • jeśli ząb ma zapalne zmiany okołowierzchołkowe
  • gdy pacjent ma zaawansowane zapalenie przyzębia, dziąseł
  • w przypadku alergii na materiał, z którego wykonana jest korona protetyczna. Jest to rzadkie zjawisko, ale istnieje, dlatego wspominam o nim. Uczulać może np.nikiel, który wchodzi w skład niektórych koron metalowo-ceramicznych. 

No i tu dochodzimy do kolejnego pytania, a mianowicie:

Z czego zbudowana jest korona protetyczna?

Generalnie można podzielić korony na lite, czyli wykonane z jednego rodzaju tworzywa (np.złota, co można nie raz zaobserwować u naszych wschodnich sąsiadów;-) oraz korony złożone, czyli wykonane z dwóch rodzajów materiałów (np.metalowo-porcelanowe). Mogłabym się tu rozwodzić bez końca- jakie są rodzaje ceramiki czy jaką techniką wykonuje się korony (np. PRESS, CAD/CAM). Ale dochodzę do wniosku, że nie będę Was tym zanudzać. To wiedza specjalistyczna. Wystarczy, że poznacie kilka przykładów najczęściej wykonywanych w gabinecie koron, żeby mieć ogólne rozeznanie.

Rodzaje koron protetycznych:

Korony protetyczne
Korony protetyczne
  • AKRYLOWA. Jest używana jako krótkoczasowa korona tymczasowa. Dziąsła jej nie cierpią i szybko się zaczerwieniają (zapalenie), zwłaszcza, gdy jest umieszczona zbyt blisko nich, a dodatkowo pacjent ma kiepską higienę. Ponadto jest niezbyt estetyczna.  Dlatego korony te przechodzą pomału do lamusa.
  • KOMPOZYTOWA. Cześciej niż poprzedniczkę, stosujemy ją jako tymczasową odbudowę zęba. Jak sama nazwa wskazuje, wykonuje się ją z materiału kompozytowego, z którego robimy też wypełnienia w zębach. Korony kompozytowe również nie są super estetyczne. Są także mniej trwałe niż korony porcelanowe..
  • METALOWA. Wykonana jest ze stopu metali nieszlachetnych, np. chrom-kobalt albo szlachetnych- np. ze złota. I choć złote korony cechują się idealną szczelnością brzeżną oraz działaniem bakteriostatycznym, ze względu na brak estetyki i cenę złota coraz częściej odchodzi się od wykonywania tego typu koron.
  • PORCELANOWO-METALOWA. Inaczej mówiąc korona porcelanowa na podbudowie metalowej. Jest to korona z zewnątrz porcelanowa, w kolorze zębów naturalnych, a w środku zbudowana jest ze stopu metalu. I tak jak powyżej może być to podbudowa szlachetna (złoto) lub nieszlachetna (chrom-kobalt, chrom-nikiel). Generalnie można powiedzieć, że korona porcelanowa na metalu cechuje się w miarę dobrą estetyką. Jednakże czasami metal może „prześwitywać” przy dziąśle, dając szarawe zabarwienie (nieszlachetny) albo mniej rzucającą się w oczy „cieplejszą poświatę”, jaką daje stop złota. Jak już wcześniej wspomniałam, złoto dzięki swoim właściwościom zapobiega stanom zapalnym dziąsła i powstawaniu próchnicy korzenia zęba. Stosuje się ją z powodzeniem w bocznym odcinku uzębienia.
  • PORCELANOWO-CYRKONOWA. W tym przypadku zamiast metalu mamy tlenek cyrkonu. Cyrkon jest bardzo twardy, jednak gorzej łączy się z porcelaną niż metal, zatem częściej może dochodzić do odszczypywania się fragmentu porcelany. Korona ta jest zdecydowanie bardziej estetyczna niż ta na metalu, ponieważ cyrkon jest biały. Jest to dobre rozwiązanie w przednim, jak i bocznym odcinku uzębienia
  • PEŁNOCERAMICZNA E-MAX, a dokładniej IPS. E-max. Jest to korona wykonana z dwukrzemianu litu (szkłoceramiczna). Cechuje się bardzo dobrą wytrzymałością oraz znakomitą estetyką, ponieważ odbija i przepuszcza światło, jak naturalne zęby, dlatego z wyboru stosowana jest w zębach przednich, gdy zależy nam na super naturalnym uśmiechu.

Jak wygląda zabieg wykonania korony w pojedynczym zębie?

Tu wyróżnię dwa sposoby leczenia- analogowy, czyli tradycyjny oraz cyfrowy.

ANALOGOWO

Zazwyczaj są to dwie lub trzy wizyty.

Pierwsza wizyta

Zaczynamy, jak zawsze, od konsultacji, czyli wywiadu i zbadania pacjenta. Wykonywane są potrzebne zdjęcia rtg i czasem fotograficzne. Dobrze, aby pacjent przed tą wizytą miał wykonaną profesjonalną higienizację (jeśli zachodzi taka potrzeba). Następnie wspólnie z pacjentem wybieramy najbardziej odpowiedni materiał, z którego ma być wykonana przyszła korona i ustalamy plan działania. Wspominam celowo ten „wybór materiału”, gdyż od niego zależy cena przyszłego uzupełnienia, której pacjent powinien być na samym początku świadomy.

Druga wizyta

Na drugiej wizycie przystępujemy do działania. Stan zęba (żywy czy martwy) i rodzaj korony determinuje procedurę i czas leczenia.

Korona protetyczna, kolornik
Kolorniki do doboru barwy korony

Generalnie można przyjąć, że jeśli ząb jest żywy to na drugiej wizycie następuje jego oszlifowanie. Ale zanim to nastąpi, warto dobrać kolor przyszłej korony. Po szlifowaniu, gdy nasze oczy są już nieco zmęczone, a zęby pacjenta przesuszone, może nam to zaburzyć prawidłową ocenę barwy. Jeśli dobór koloru sprawia nam kłopot, wysyłamy pacjenta do laboratorium technika dentystycznego, który zrobi to za nas doskonale. Są też urządzenia, służące do oceny barwy zębów. Jednak oko ludzkie i doświadczenie lekarza lub technika nie ma sobie równych.

Ząb opracowywuje się oczywiście w znieczuleniu miejscowym. Zakres preparacji tkanek, jak już wspominałam jest różny. Zależy od stanu zęba i materiału przyszłej korony. Potem pobiera się wyciski (nie odciski, jak to niektórzy pacjenci mówią 😉 ) szczęki i żuchwy. Następuje rejestracja zwarcia. Na koniec zabezpiecza się kikut zęba koroną tymczasową, żeby zapewnić jego ochronę, a także estetykę.

Gdy ząb jest martwy, zaczynamy od wykonania w nim wkładu koronowo- korzeniowego (ze stali, złota lub włókna szklanego). Wkład ten stanowi podbudowę pod przyszłą koronę protetyczną. Dodam, że kanał lub kanały muszą być wcześniej wyleczone. Wkład może być pojedynczy lub złożony, zależnie od ilości kanałów. Można go wykonać bezpośrednio na jednej wizycie albo też opracować kanał/-y i pobrać wyciski. Wówczas wykonuje go technik dentystyczny, a czas leczenia wydłuża się o jedną wizytę.

Trzecia wizyta

Na ostatniej wizycie przymierzamy gotową koronę i sprawdzamy wspólnie z pacjentem czy kolor pasuje. Jeśli wszystko jest OK. cementujemy koronę na stałe i umawiamy pacjenta na kontrolę za tydzień. Zazwyczaj po zacementowaniu korony nie wolno przez 2 godz. nic jeść, a pić można po 30 min.

CYFROWO

Coraz częściej w gabinetach dostępne są skanery wewnątrzustne, którymi dentysta cyfrowo „pobiera wyciski” uzębienia pacjenta. Pozyskane dane wędrują do komputera ze specjalnym oprogramowaniem, gdzie przygotowywany jest projekt przyszłej korony czy też innego uzupełnienia (np. onlay’u). Następnie prototyp korony jest wycinany drukarką 3D, jeśli gabinet takową posiada. Jeśli nie, dane wędrują do wyspecjalizowanego laboratorium protetycznego i tam powstaje korona. Przy dobrym wietrze pacjent może mieć ząb w jeden dzień 🙂

FAQ, czyli najczęściej zadawane pytania dotyczące koron protetycznych:

Czy warto okoronować swojego zęba?

Warto, jeśli są do tego wskazania, nie warto- jeśli ich nie ma 😉 A już na pewno nie warto jeśli istnieją jakiekolwiek przeciwskazania. Odsyłam parę linijek wyżej. Generalnie, jeśli stan Twojego zęba jest kiepski, jest on znacznie zniszczony i/lub martwy, a jego zachowawcze rekonstrukcje nie wytrzymują zbyt długo albo estetyka pozostawia wiele do życzenia- to TAK, warto pomyśleć o koronie protetycznej.

Czy rzeczywiście korona protetyczna nie spada?

Nie powinna, ale jak to mówią- nigdy nie mów nigdy. Korona jest przyklejana do kikuta zęba za pomocą różnego rodzaju cementów, ich rodzaj zależy od sytuacji klinicznej. „Kleje” te są bardzo mocne, ale utrzymanie się korony zależy nie tylko od siły ich łączenia. Sposób opracowania zęba pod koronę, warunki zgryzowe, w tym obecność wad zgryzu czy parafunkcje (np.nagryzanie przedmiotów, ołówków, obgryzanie paznokci itp.) oraz higiena jamy ustnej- to wszystko ma wpływ na trwałość i utrzymanie korony na zębie. Zdarza się, że korona tymczasowa spada, ponieważ jest przyklejona słabszym klejem, co by można było ją łagodnie zdjąć przed zacementowaniem docelowej korony.

Jaka jest trwałość korony protetycznej?

Czasem jest to 5lat, czasem kilkanaście, a czasem kilkadziesiąt lat. Trwałość korony zależy od wielu czynników, które wymieniłam w punkcie wyżej. Ale pewne jest, że korona może żyć dłużej niż człowiek 😉

Czy korona protetyczna może ściemnieć?

Nie, zasadniczo korony porcelanowe nie ulegają przebarwieniom. Porcelana jest odporna na barwniki. Korony kompozytowe i akrylowe TAK-mogą się przebarwiać z czasem. Wszystko zależy od higieny i diety oraz używek (tytoń, wino) pacjenta.

Czy można zdjąć koronę protetyczną?

Tak, ale po co? Jeśli korona pasuje funkcjonalnie i estetycznie nie ma takiej potrzeby. Zasadniczo zdejmuje się stare, wieloletnie korony, które przestały spełniać swoje funkcje, a w planie jest wykonanie nowego uzupełnienia. Można wówczas taką koronę rozpiłować wiertłem albo zbić „zbijakiem”. Ta druga metoda może być nieco bardziej drastyczna, więc jej nie polecam 😉 Nie martw się, Twój dentysta wie, co robi 😉

Czy w ciąży i w czasie karmienia piersią mogę zrobić sobie koronę protetyczną?

W I trymestrze ciąży raczej unikałabym wszelkiego leczenia stomatologicznego, chyba że jest wyraźna konieczność, np. ból lub uraz zęba. Najbezpieczniejszy okres na leczenie to II trymestr ciąży. Można wtedy wykonywać większość zabiegów stomatologicznych, w tym leczenie protetyczne. Jednak moim zdaniem najlepiej terapię protetyczną przeprowadzać przed zajściem w ciążę lub po urodzeniu dziecka. W czasie karmienia piersią można wykonywać korony porcelanowe, jak również inne uzupełnienia protetyczne.

Jak dbać o koronę porcelanową?

Jak o własne zęby. Czyli szczotkowanie minimum 2 razy, a nitkowanie minimum raz dziennie. Szczoteczka elektryczna, soniczna lub ręczna, w zależności od upodobań. Opcjonalnie płukanki przeciwbakteryjne.

Dlaczego korona protetyczna się rusza?

Jeśli jest zacementowana na zębie żywym, mogło dojść do jej częściowego odcementowania, czyli odklejenia. Korona na implancie również może się odcementować albo śruba łącząca może się poluzować i korona może się ruszać. Są też sytuacje, kiedy kikut albo korzeń zęba, na którym jest zamontowana korona uległ częściowemu złamaniu. Wtedy dodatkowo może pojawić się ból oraz krwawienie z kieszonki dziąsłowej. Jeśli rusza Ci się korona na zębie nie czekaj i jak najszybciej udaj się do swojego dentysty, aby uniknąć dalszych powikłań, w tym (o zgrozo) połknięcia korony! 😉 I na koniec anegdota z życia wzięta:

Przychodzi babka do dentysty i mówi: Połknęłam koronę! Dentysta odpowiada: Trudno, zrobimy nową. Na co pacjentka wyjmuje z torebki zawiniątko i mówi: Ale odzyskałam ją! 😉 😉 😉

Źródła

Wagner L. Wprowadzenie do ćwiczeń przedklinicznych z materiałoznawstwa: materiały stosowane w protetyce: skrypt dla studentów, praca zbiorowa.;Oficyna Wydawnicza Akademii Medycznej, 2007.

Udostępnij znajomym

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.